Jak budować Przelew?
Czym jest przelew i w jakim celu się go stosuje?
Przelew to konstrukcyjny element awaryjnego odprowadzenia wody, który zabezpiecza podziemia budynków przed nadmiernym wzrostem ciśnienia hydrostatycznego od spodu, szczególnie w czasie intensywnych opadów lub powodzi. Zasada jego działania polega na umożliwieniu wodzie gruntowej lub zalewowej ujścia przez specjalnie zaprojektowaną rurkę, zanim siła parcia stanie się na tyle wysoka, że doprowadzi do uszkodzenia posadzki lub przeniknięcia wody do wnętrza. Można go uznać za swoisty zawór bezpieczeństwa – z tą różnicą, że działa na zasadzie prostych zjawisk fizycznych, a nie automatyki.
Naturalne przelewy, takie jak okienka piwniczne, kratki wentylacyjne czy otwory przy schodach do piwnicy, pełnią tę funkcję w sposób przypadkowy i niekontrolowany. Tymczasem profesjonalnie zaprojektowany przelew może przejąć rolę kontrolera poziomu wody, uruchamiając system odpompowania zanim dojdzie do zalania wnętrza. Jest to rozwiązanie pomocnicze lub awaryjne, stosowane tam, gdzie brak jest możliwości wykonania pełnej hydroizolacji lub odpowiedniego pogrubienia płyty posadzkowej.
Z punktu widzenia projektowego, decyzja o zastosowaniu przelewu powinna być dokładnie przemyślana. Konstrukcja taka nie eliminuje ryzyka zalewania części podziemnych, lecz jedynie je opóźnia. W wielu przypadkach traktuje się ją jako wyjście awaryjne – kompromis pomiędzy kosztami inwestycji a bezpieczeństwem konstrukcyjnym, zwłaszcza w budynkach, których podziemia znajdują się poniżej poziomu wód gruntowych.
2. Budowa funkcjonalnego przelewu – krok po kroku
Aby przelew działał skutecznie i niezawodnie, musi zostać wykonany zgodnie z określoną sekwencją technologiczną. Pierwszym krokiem jest przygotowanie podsypki z grubego piasku lub żwiru pod posadzką. Materiał ten tworzy przepuszczalną warstwę rozpraszającą ciśnienie hydrostatyczne, a jednocześnie umożliwia swobodny przepływ wody do punktu przelewowego. Dzięki temu niwelowane są lokalne przeciążenia pod posadzką, co chroni ją przed pęknięciem lub uniesieniem.
Drugim elementem jest posadzka betonowa, najlepiej zbrojona i o grubości dopasowanej do przewidywanego MPWG (maksymalnego poziomu wody gruntowej). Jeśli nie jest możliwe wykonanie posadzki o odpowiedniej grubości, jej odporność na parcie można poprawić właśnie przez zastosowanie przelewu, który zadziała zanim osiągnięty zostanie poziom krytyczny. W płycie należy osadzić rurkę przelewową, wystającą ponad poziom posadzki na wysokość około 1,4 jej grubości (o ile nie zaprojektowano inaczej). Rurka powinna mieć możliwość pobierania wody z warstwy żwiru, najlepiej przez przyłączoną perforowaną rurę drenarską, zapobiegającą zasysaniu osadów.
Trzecim komponentem systemu przelewowego jest zagłębienie technologiczne, czyli swego rodzaju zbiornik retencyjny, w którym gromadzi się woda wypływająca z rurki. W tym punkcie montuje się pompę z czujnikiem poziomu wody, która automatycznie wypompowuje wodę poza obręb budynku. Taki układ wymaga zasilania elektrycznego oraz niezawodnej automatyki, ponieważ każda awaria może prowadzić do zalania pomieszczenia. Właśnie z tego powodu, mimo prostoty działania, system przelewowy musi być starannie zaprojektowany i regularnie kontrolowany.
Dla zbudowania poprawnie funkcjonującego przelewu potrzebna jest:
1. Podsypka z grubego piasku lub żwiru pod posadzką umożliwiająca swobodny przepływ wody i wyrównanie ciśnień. 2. Posadzka betonowa zazwyczaj zbrojona. 3. Rurka przelewowa. Rurka wystaje nad posadzkę zazwyczaj na wysokość1,4 raza grubości płyty posadzkowej, chyba że płyta wytrzyma większe ciśnienie wody. Rurka może pobierać wodę bez piachu z kawałka rury drenarskiej. 4. Zagłębienie na wodę wypływającą z przelewu takie, aby można było wstawić doń pompę z włącznikiem automatycznie uruchamiającym wypompowywanie poza budynek w sytuacji nagromadzenia się wody w tym zagłębieniu. 5. Pompa.

Wady i ograniczenia przelewów – dlaczego to rozwiązanie awaryjne?
Chociaż przelew może wydawać się atrakcyjnym i ekonomicznym rozwiązaniem, w praktyce niesie ze sobą liczne ograniczenia i potencjalne problemy eksploatacyjne. Największą wadą jest konieczność stałego nadzoru nad sprawnością pompy oraz czystością systemu, który z biegiem lat może ulec zanieczyszczeniu, zakamienieniu lub po prostu awarii technicznej. Zatkana rurka, awaria włącznika pływakowego czy przerwa w dostawie prądu sprawiają, że cały system przestaje funkcjonować, a użytkownik dowiaduje się o tym zazwyczaj… dopiero po zalaniu piwnicy.
Dodatkowe ryzyko stanowi możliwość korozji elementów stalowych pompy – w wilgotnym środowisku korozja postępuje szybko, a większość tanich pomp ogrodowych czy domowych nie jest przystosowana do ciągłej pracy w takich warunkach. Również sytuacje powodziowe lub intensywne opady mogą sprawić, że ilość wody przekroczy wydajność pompy, prowadząc do zalania pomieszczeń mimo jej pracy. W efekcie przelew staje się rozwiązaniem krótkoterminowym lub stosowanym tam, gdzie inne formy hydroizolacji są niemożliwe do zastosowania.
Warto podkreślić, że decyzja o zastosowaniu przelewu powinna być ostatecznością, a nie standardową metodą izolacji. Projektując taki układ, należy przygotować się na inwestycję nie tylko w samą pompę i materiał, ale również w monitoring i konserwację systemu. Inaczej, każda silniejsza ulewa może stać się przyczyną kosztownego remontu i strat materialnych.
Alternatywy i kiedy warto zrezygnować z przelewu
Zamiast stosować przelew, warto rozważyć inne – bardziej trwałe i pasywne – sposoby ochrony przed wodą gruntową. Najlepszym i najbardziej zalecanym rozwiązaniem jest wykonanie balastowej płyty posadzkowej lub stropu odwróconego, który dzięki swojej masie neutralizuje siłę wyporu. Do tego dochodzą materiały hydroizolacyjne nowej generacji – w tym mieszanki krystaliczne oraz elastyczne zaprawy mineralne, które tworzą wodo- i paroszczelne bariery trwale zintegrowane z konstrukcją budynku.
W wielu przypadkach możliwe jest również zaprojektowanie układu drenażu pierścieniowego lub systemu rozsączającego wodę opadową w otoczeniu budynku, co prowadzi do lokalnego obniżenia MPWG i zmniejsza obciążenie hydrostatyczne działające od spodu. Takie rozwiązania nie wymagają prądu, są z reguły bezobsługowe i nie generują stresu u użytkownika, który w przypadku przelewu musi stale mieć w pamięci: czy pompa działa? Czy rura się nie zatkała?
W sytuacjach wyjątkowych – np. przy adaptacji zabytkowych budynków, gdzie nie można pogłębiać fundamentów, ani zmieniać konstrukcji ścian – zastosowanie przelewu może być uzasadnione jako forma ograniczenia szkód. W takich przypadkach powinno się jednak łączyć go z systemem powiadamiania, np. czujnikiem wilgoci i zasilaniem awaryjnym pompy, co zwiększy bezpieczeństwo i pozwoli zareagować jeszcze przed katastrofą.
Podsumowanie
Budowa przelewu w podziemiach to rozwiązanie, które może działać skutecznie – ale tylko w ściśle określonych warunkach i przy zachowaniu rygorystycznych zasad eksploatacji. W praktyce to system awaryjny, stosowany w sytuacjach, gdy nie ma innej możliwości ochrony konstrukcji przed siłami wyporu. Aby działał prawidłowo, wymaga dobrze przygotowanej podsypki, odpowiednio umieszczonej rurki przelewowej, sprawnego systemu zbiorczego i pompy automatycznej.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem – jeśli tylko warunki na to pozwalają – jest budowa płyty balastowej, zastosowanie materiałów krystalicznych i elastycznych oraz wykonanie pełnego systemu drenażu wokół budynku. Te rozwiązania są pasywne, bezobsługowe i trwale podnoszą odporność budynku na zalania. Przelew? Tylko jako ostatnia deska ratunku.